piątek, 29 grudnia 2017

.... ;-;

jestem dosłownie Z A L A M A N A tym co blogger odwala (lub mój telefon, ale zdecydowanie skłaniam się ku pierwszej opcji). 
Szykowałam króciutkie, bo zawierające  jedynie cztery rozdziały, świąteczne opowiadanie. Dziś miałam wejść, by zrobić poprawki i szybko jeszcze przed nowym rokiem opublikować za jednym zamachem wszystkie cztery rozdziały. Oczywiście, jak się spodziewacie po moich rozdziałach nie ma nawet najmniejszego śladu (pomijając tytuły postów). Zawartość dosłownie r o z p l y n e l a się w powietrzu. Błagam, powiedzcie mi czy da się to jakoś odratować? Jak sobie pomyślę ile straciłam, to aż mi się wszystkiego odechciewa ;-; 

5 komentarzy:

  1. Nieeeeee.. Ja tak czekałam na to świąteczne odpowiadanie :( tak chciałabym Ci pomóc, ale nie wiem czy dasz radę to odzyskać..

    OdpowiedzUsuń
  2. O cholercia, nie mam pojęcia, czy da się to jakoś odzyskać. Ale ja też miałam różne przygody z bloggerem, więc zawsze zapisuję wszystko na komputerze w razie czego albo na dysku goggle..
    Mam jednak nadzieję, że Cię wena przez to wszystko nie opuści, bo się stęskniłam za Twoim pisaniem, kochana! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może poprawię Ci humor, bo wróciłam z nowym rozdziałem na "Freaky like me" :D Zapraszam!
      http://loca-como-yo.blogspot.com/2017/12/xv-i-have-been-patient-but-slowly-im.html

      Usuń
    2. zdecydowanie poprawilas!!

      Usuń

Doceniam każdy Twój komentarz, dziękuje! ♡